Z roku na rok norweskie seriale na Netflix zyskują coraz więcej fanów, a wiele z nich staje się międzynarodowym hitem. Oprócz ciekawych historii na pewno do oglądania zachęcają przepiękne norweskie krajobrazy i jedyny w swoim rodzaju skandynawski klimat. Norweskie seriale to nie lada gratka nie tylko dla uczących się języka norweskiego, ale również dla każdego, kto tęskni za piękną Norwegią. Jakie norweskie seriale warto obejrzeć na Netflix? Które z nich stały się międzynarodowymi hitami?
Norweskie seriale na Netflix
Ragnarok
Ragnarok to serial, w którym legendy mieszają się ze współczesnością, jest to nowoczesna interpretacja mitologii nordyckiej. Ten serial nazywany jest serialem młodzieżowym, to właśnie nastolatkowie mierzący się z problemami dorastania są jego głównymi bohaterami. Ragnarok oglądałam głównie ze względu na znajome i bardzo lubiane przeze mnie krajobrazy okolic Odda (serialowa Edda). To miejsce odwiedzałam podczas moich podróży wiele razy. Jeżeli chcesz zobaczyć, jak naprawdę wygląda ta mała miejskość pomiędzy wysokimi górami, koniecznie zobacz ten wpis.
Lilyhammer
Lubisz skandynawski, norweski humor? Koniecznie zasiądź do oglądania serialu Lilyhammer. Mimo że od premiery minęło już dużo czasu, serial nadal cieszy się popularnością, również wśród Polaków. Serial to historia gangstera, który zamienia Nowy Jork na małą miejscowość Lillehammer. Jak zniesie tak ogromną zmianę w swoim życiu? Czy odnajdzie się w norweskiej rzeczywistości? Jak przyjmą go Norwegowie? Ogromna dawka dobrego humoru, ciekawie przedstawiona norweska rzeczywistość (często celowo przerysowana), po prostu dobry, zabawny serial.
Norsemen (Vikingane)
Norsemen to na pewno świetny serial komediowy o wikingach, pełen absurdalnego (również czarnego) humoru i parodii. Nie jest to kolejny serial traktujący temat wikingów na poważnie, jeżeli lubisz filmy Monty Pythona, powinien Ci się spodobać. Dla fanów tego typu poczucia humoru ten serial na pewno okaże się kolejną serialową perełką. Ostrzegam, w serialu nie ma tematów tabu, Norsemen obśmiewa niemal każdy temat.
Dziewczyna z Oslo (Bortført)
Córka norweskiej dyplomatki zostaje uprowadzona na Bliskim Wschodzie. Matka dziewczyny robi wszystko, co w jej mocy, aby uwolnić dziewczynę. Serial przypomina tematyką inny słynny serial Kalifat, ale w mojej subiektywnej ocenie wypada niestety gorzej. Dziewczyna z Oslo momentami lekko się dłuży, ale jeżeli interesuje Cię taka tematyka, sprawdź, być może Tobie spodoba się bardziej.
Post Mortem: W Skarnes nie umiera nikt (Post Mortem: Ingen dør på Skarnes)
Jeżeli szukasz serialu, który na pewno wiele razy Cię zdziwi, to Post Mortem jest dla Ciebie. Młoda dziewczyna, główna bohaterka, ożywa podczas sekcji zwłok. Dlaczego Live ożyła? Z jakimi problemami zmierzy się jej rodzina? Czy w Skarnes naprawdę nie umiera nikt? Jeżeli miałabym jednym słowem opisać serial Post Mortem, użyłabym słowa inny. Tłem serialu jest prawdziwa miejscowość Skarnes, zlokalizowana na południu Norwegii.
Borderliner (Grenseland)
Borderliner to norweski kryminał z ciekawym, skandynawskim klimatem. Główny bohater to detektyw z Oslo, który ukrywa ślady i dowody morderstwa, aby chronić swoją rodzinę. Akcja toczy się dość szybko, dzięki czemu serial ogląda się ze sporym zaciekawieniem. Fani skandynawskich kryminałów powinni być zadowoleni.
Śnieżna burza (Julestorm)
Tytułowa śnieżna burza tuż przed samymi świętami paraliżuje norweskie lotnisko Oslo Gardermoen, a tym samym na lotnisku „uwięzionych” zostaje mnóstwo podróżnych. Serial opowiada historie kilku osób, które miały lecieć w najróżniejsze zakątki świata. Jedno lotnisko, wiele ludzkich historii, które śledzimy w kilku odcinkach tego norweskiego świątecznego serialu. Jest to typowa norweska opowieść o zwykłym życiu, o jego dobrych i złych stronach oraz o tym, jak w ciągu jednego dnia dużo może się zmienić. Śnieżna burza to mieszanka najróżniejszych emocji, szczęścia, bezsilności, nostalgii, wzruszenia.
Facet na Święta (Hjem til Jul)
Zarówno Śnieżna burza, jak i Facet na Święta to seriale pozycje, które dobrze ogląda się nie tylko w okresie świątecznym. Facet na Święta opowiada o życiu Johanne, która jest norweską młodą pielęgniarką oraz singielką. Kobieta, która jakiś czas temu zakończyła związek, cały czas słyszy komentarze na temat jej życia oraz braku partnera. Johanne postanawia znaleźć partnera i pojawić się z nim w domu rodzinnym właśnie na święta. Przez dwa sezony towarzyszymy jej w tych poszukiwaniach oraz jej codziennym życiu. Tłem jest m.in. jedyne w swoim rodzaju miasteczko Røros (zobacz to ciekawe miejsce tutaj) oraz kilka dzielnic stolicy Norwegii, Oslo (przewodnik po Oslo znajdziesz tutaj). Facet na Święta to jeden z moich ulubionych norweskich seriali, który oglądałam już kilkakrotnie.
Mam nadzieję, że moja lista norweskich seriali na Netflix okazała się pomocna w wyborze kolejnego serialu, który będzie dla Ciebie interesujący.
Miłego seansu!
Moje treści okazały się dla Ciebie pomocne lub interesujące? Na napisanie każdego wpisu poświęcam bardzo dużo czasu, wszystkie zdjęcia, które widzisz, również wykonałam osobiście. Możesz wesprzeć moją pracę stawiając mi wirtualną kawę. Dzięki temu mogę tworzyć kolejne wpisy bez reklam na Kierunek Norwegia. Dziękuję!