O Muzeum Kistefos zrobiło się ponownie głośno z końcem września 2019. Sprawcą całego zamieszania był nowo otwarty budynek, który swoim kształtem i formą wzbudza co najmniej ciekawość. W Kistefos oprócz nowoczesnej architektury znajdziemy interesujący park rzeźb, muzeum w dawnej fabryce, galerie, a nawet elektrownię wodą. Nie lada gratka dla wszystkich amatorów sztuki oddalona o godzinę drogi od Oslo.
Muzeum Kistefos
Zanim w tym miejscu zagościła sztuka, było to przez lata prężnie działające przedsiębiorstwo. Anders Sveaas w 1889 roku założył tu fabrykę produkującą m.in. pulpę wykorzystywaną do wyrobu artykułów papierniczych. Jak to w biznesie, firma działała raz lepiej raz gorzej, wchodząc w różne spółki i nawiązujące rozmaite współprace. W 1955 roku produkcja została przeniesiona do pobliskiego Follum, a w 1985 roku pozostałości po zakładzie zostały sprzedane osobom trzecim.
Po latach, w 1993 roku, to miejsce odkupił wnuk założyciela dawnej fabryki, który jest właścicielem tego obiektu do dzisiaj – Christen Sveaas. To właśnie jemu muzeum Kistefos zawdzięcza obecny kształt i charakter.
Dzięki temu, że wiele maszyn, sprzętów pozostało na terenie fabryki, mamy możliwość zobaczyć na własne oczy, jak wyglądała produkcja w Kistefos Træsliberis przed laty. To ciekawa lekcja historii norweskiego przemysłu oraz tego, jak dawniej wyglądało życie ludzi zamieszkujących okolice fabryki.
Kistefos obecnie
Dzisiaj na terenie Kistefos znajdziemy wiele nietypowych eksponatów. Dowiemy się tutaj m.in. o życiu pracowników fabryki, ich obowiązkach, jak wyglądał ich dzień pracy i co robili w wolnym czasie. Zobaczymy też dawną remizę strażacką i oryginalne budynki z lat świetności fabryki. Muzeum pełne jest oryginalnie zachowanych eksponatów, a część z nich możemy samodzielnie uruchomić za pomocą jednego przycisku.
Przechodząc z jednego budynku, do drugiego przenosimy się w zupełnie inny świat. Sztuka nowoczesna czeka tutaj na nas na każdym kroku, nie tylko w galerii. To dobre miejsce do pobudzenia kreatywności oraz wyobraźni. Na terenie muzeum Kistefos znajdują się rzeźby artystów z najróżniejszych zakątków świata.
The Twist
Budynek „The Twist” został uroczyście otwarty 18 września przez Królowę Norwegii Sonję. Otwarcie zgromadziło wiele osobistości, gościem była m.in. Erna Solberg, czy książe Danii Fryderyk.
Budynek mierzy 60 metrów długości, a jego powierzchnia to około 1000 m². Autorem projektu tej nietypowej galerii sztuki jest duński projektant Bjarke Ingels.
Założeniem twórców oprócz połączenia dwóch części parku Kistefos było to, aby „The Twist” było symbolem pomiędzy sztuką a przemysłem. The Daily Telegraph ogłosił najnowszy nabytek muzeum jednym z najciekawszych nowootwartych budynków w 2019 roku. Koszt nowego budynku to około 200 milionów nok.
Szukasz więcej ciekawych miejsc w Oslo i okolicach? Koniecznie sprawdź mój przewodnik Kierunek Oslo. 595 stron pełnych ciekawych miejsc:
Dlaczego muzeum Kistefos jest wyjątkowym miejscem? Przede wszystkim dlatego, że w bardzo ciekawy sposób połączono tutaj historię z nowoczesnością, przemysł ze sztuką, wykorzystano w bardzo mądry sposób otoczenie, w jakim znajduje się to muzeum. Każdy eksponat, rzeźba, budynek jest tutaj zupełnie inny, a jednak wszystko ze sobą niesamowicie współgra, tworząc kolejne warte odwiedzenia miejsce.
Informacje praktyczne
◽️ Bilety kupisz w automacie tuż przed wejściem na teren muzeum Kistefos. Godziny otwarcia, ceny znajdziesz tutaj >>>
◾️Zwiedzanie muzeum to sporo czasu na świeżym powietrzu, więc wybierając się w to miejsce, warto ubrać się odpowiednio do pogody.
◽️Na zwiedzanie tego obiektu przeznacz minimum 2/3 godziny.
◽️Muzea, które warto odwiedzić w Oslo >>>
◾️Na terenie obiektu znajduje się kawiarnia oraz sklep z pamiątkami.
Ciekawego dnia!
Moje treści okazały się dla Ciebie ciekawe lub pomocne? Kliknij i postaw mi wirtualną kawę. Dzięki temu wspierasz moją pracę na Kierunek Norwegia.
Fantastycznie opisane miejsce,szkoda że nie zrobiłem tego przed odwiedzeniem Kistenfos.Dziękuję za informacje.
,
Pod wielkim wrażeniem, do dziś. A sczególnie ekspozycja naszej Pauliny Ołowskiej.