Gdy za oknem szaro, chłodno i deszczowo idealnym pomysłem na spędzenie dnia okazała się fabryka czekolady w Oslo. Już na samym początku muszę przyznać, że wycieczka w to miejsce to atrakcja nie tylko dla najmłodszych, ale również dla dorosłych. Dużo czekolady, ciekawostki, historia, a nawet sztuka. Wszystko zwieńczone świetnym prezentem – własnoręcznie wyprodukowaną czekoladą. Czas na najsłodszą wycieczkę na tym blogu.
Czekolada Freia
Czekolada Freia to norweska wizytówka, produkt, z którego dumna jest spora część Norwegów. Wyroby tej firmy towarzyszą im wszędzie, w pracy, na szlakach, w górach i na leśnych wędrówkach. Duża część mieszkańców Krainy Fiordów, zwłaszcza tych, którzy mają dzieci, nie wyobraża sobie ruszenia na szlak bez kultowego batonika Kvikk Lunsj. Okresem, w którym szczególnie wzrasta sprzedaż Kvikk Lunsj to Wielkanoc. Dla wielu to niepisany symbol tego święta i wiosennych wędrówek.
Fabryka czekolady w Oslo została założona już w 1889 przez Fredrika Christensen i Olafa Larsen. Rozwój Freia zawdzięcza jednak Johanowi Throne Holst, który od dziecka miał smykałkę do biznesu. Początkowo zajmował się głównie kawą, ale w 1982 roku kupił w Oslo malutką fabrykę czekolady. I tak zaczęła się czekoladowa, norweska legenda. Mimo braku doświadczenia Johan poradził sobie świetnie, ściągając do Norwegii wybitnych specjalistów z różnych zakątków świata.
Początki, jak to w biznesie często bywa, nie należały do najłatwiejszych. Mimo wszystko Johan Throne nie poddawał się, próbował nowych rozwiązań, rozwijał firmę, budował lub przejmował kolejne fabryki. Oprócz tego w fabryce zaczął wprowadzać nowe standardy, jeżeli chodzi o warunki pracy. Stworzył stołówkę, miejsce spotkań dla swoich pracowników, zatrudnił firmowego lekarza. To właśnie w fabryce Freia wprowadzono pierwszy w Norwegii system pracy, który polegał na tym, że nie pracowano więcej niż 48h.
Mimo niezadowolenia współakcjonariuszy założył fundację „Johan Throne Holst Fund for Nutrition Research”, która miała na celu m.in. badanie związku pomiędzy spożywaniem cukru a próchnicą. Przekazał na ten cel 250 000 nok dla Uniwersytetu w Oslo.
W 1939 przeszedł na zasłużoną emeryturę, a w 1946 roku zmarł. Obecnie firma Freia należy do spółki Mondelez Norge AS.
Fabryka czekolady w Oslo
W dzielnicy Rodeløkka w Oslo znajduje się fabryka czekolady Freia, którą można odwiedzić. Koszt takiej wizyty to 250 nok/osoba. Bilety do kupienia na ticketmaster.
Na wycieczkę wybrałam się tym razem po południu, w związku z tym, zwiedzanie zaczynamy od zakupów w małym firmowym butiku, w którym po bardzo promocyjnych cenach można kupić najróżniejsze produkty firmy. Jest to sklepik m.in. dla pracowników Freia, a ceny w porównaniu do tych, jakie znam z norweskich sklepów, są bardzo konkurencyjne.
Własna czekolada
Po zakupach ruszamy do kuchni. Dosłownie! Pierwsza atrakcja to przygotowanie własnej czekolady od A do Z. Czekolada musi przez jakiś czas znajdować się w lodówce, więc jest to pierwszy punkt programu.
Oczywiście opakowania również przygotowuje się samemu. Moje oczywiście z logiem Kierunek Norwegia, nie wykazałam się kreatywnością.
Po przygotowaniu czekolady zaczyna się lekcja historii, całość opowiedziana w naprawdę interesujący sposób, bez tysiąca dat i regułek rodem z Wikipedii. Dowiedziałam się dużo o początkach firmy, jej historii w Oslo, a także bardzo dużo o kakao i samej czekoladzie. Nawet przeniosłam się w czasie, ale nie będę Wam zdradzać wszystkich sekretów, co by tych, którzy sami odwiedzą to miejsce, również byli czymś zaskoczeni.
Tak wyglądały opakowania produktów przed laty. Jak dla mnie, dużo ładniejsze od obecnych.
Po sporej dawce wiedzy czas na najciekawsze, czyli zwiedzanie fabryki. Przed wizytą w fabryce należy odłożyć telefony i aparaty, ubrać fartuch oraz ochronny czepek. Wizyta w fabryce była bardzo ciekawa, ale szkoda, że nie trawa dłużej.
Fabryka czekolady w Oslo jest dość spora, a wizyta w tym miejscu trwa 2 godziny. Podczas zwiedzania co chwilę byliśmy częstowani słodkimi wyrobami, dodatkowo dostaliśmy również słodkie upominki „na wynos”. To była bardzo fajna odskocznia, zwłaszcza dla lubiących czekoladę.
Ciekawostki:
◾️Fabryka Freia to aktualnie jedyna fabryka czekolady w Oslo.
◽️W fabryce Freia stworzony był salon manicure, co wiązało się z utrzymaniem odpowiedniej higieny dłoni wśród ówczesnych pracowników.
◾️Czekolada dawniej była produktem bardzo ekskluzywnym. Jedna tabliczka czekolady na początku XX wieku kosztowała w Oslo tyle, co 4 bochenki chleba.
◽️Logo czekolady Freia to bocian Marabou.
◾️Kvikk Lunsj wprowadzony do sprzedaży w 1937 roku. Prawdziwy rekord sprzedaży osiągnięto w 1952 roku podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Oslo. Sprzedano wtedy ponad 10 milionów batoników. Statystyczny Norweg/Norweżka spożywa rocznie dziewięć Kvikk Lunsj, z czego trzy podczas Wielkanocy.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia w Oslo znajdziesz tutaj>>>
2 komentarze
Ewa
25 maja 2022 at 23:52Czy zwiedzanie fabryki odbywa się wyłącznie w j.norweskim?
Agnieszka
19 maja 2023 at 09:58W jakim języku jest zwiedzanie? I czy dzieci płacą za bilety? 🙂